14 marca, 2022 |

Niestabilna sytuacja międzynarodowa oraz wynikające z niej rosnące ceny gazu przekładają się nie tylko na domowe budżety indywidualnych obywateli, ale też na funkcjonowanie biznesu. Jedną z branż szczególnie dotkniętych zwiększającymi się kosztami jest drogowy transport ciężarowy. Nowoczesne floty muszą spełniać normy środowiskowe Euro 6, określające dopuszczalny poziom emisji spalin, a przewoźnicy w tym celu często stosują AdBlue, czyli płyn, do którego wytwarzania wykorzystywany jest gaz ziemny. Nie jest więc zaskoczeniem, że cena AdBlue na stacji również poszybowała w ostatnich miesiącach w górę. Czy należy spodziewać się dalszych wzrostów? Czy branży grozi ograniczenie dostępności lub nawet brak AdBlue?

Czym jest AdBlue?

AdBlue to powszechnie stosowana nazwa 32,5% wodnego roztworu mocznika – warto jednak zaznaczyć, że jest to nazwa własna produktu należącego do VDA, a na rynku dostępny jest też ten sam roztwór wytwarzany przez inne marki. Płyn ten wykorzystywany jest w połączeniu z technologią SCR (selektywna redukcja katalityczna) i pozwala na zredukowanie zanieczyszczeń powstających na skutek spalania paliwa poprzez rozbicie szkodliwych tlenków azotu na azot i parę wodną.

Z czego wynika rosnąca cena AdBlue?

Ponieważ gaz ziemny jest niezbędny, by wyprodukować płyn AdBlue, cena tego drugiego jest bezpośrednio powiązana z cenami gazu, a te już od wielu miesięcy szybko rosły. Niestety dalsze pogarszanie się sytuacji gospodarczej i politycznej na arenie międzynarodowej nie daje nadziei na odwrócenie się tego trendu w najbliższym czasie.

Jak wygląda dostępność AdBlue?

Mimo że realne zapotrzebowanie na płyn AdBlue nie uległo drastycznej zmianie, coraz częściej można spotkać się z głosami ostrzegającymi przed niedoborami tej substancji na rynku. Wszystko z powodu szybko rosnących cen gazu. Produkcja staje się mniej opłacalna, a wielu producentów decyduje się na jej ograniczenie. W dodatku nawet tam, gdzie zmniejszona podaż nie jest problemem, duże przedsiębiorstwa skupują większe ilości AdBlue, chcąc zabezpieczyć się przed ewentualnymi brakami lub dalszym wzrostem cen w przyszłości. W efekcie faktyczna dostępność produktu dla mniejszego odbiorcy może być utrudniona.

W niektórych krajach europejskich już wprowadzono lub rozważa się wprowadzenie ograniczeń, co ma wyeliminować masowe wykupowanie AdBlue i zapewnić stałą dostępność. Przyszłość dostaw na rynek polski wydaje się jednak raczej stabilna, ponieważ na ten moment Grupa Azoty nie ma w planach ograniczania produkcji, należy jednak liczyć się z wyższymi cenami. Sprawia to, że braki AdBlue nie są tak dużym zagrożeniem dla polskich przewoźników realizujących transport międzynarodowy – Poznań i inne regiony Polski stanowią więc obecnie świetną bazę wypadową dla tego rodzaju przewozów.

Koszt AdBlue – cena za litr na stacjach i w hurtowniach stale rośnie

Przez długi czas ceny AdBlue utrzymywały się na stałym, niskim poziomie oscylując w granicach 1-2 zł za litr. Już w ubiegłym roku zaczęło się to jednak szybko zmieniać – pod koniec roku w stosunku do pierwszego kwartału praktycznie uległy podwojeniu. Obecnie można spotkać się już nawet z przypadkami, gdzie koszt 1 litra zbliża się do 5 zł. To znaczny wzrost kosztów dla firm transportowych, które muszą stale uzupełniać zapasy, by zapewnić sprawne działanie swojej floty.

Mimo trudności występujących w branży transportowej w Marathon International dokładamy wszelkich starań, by powierzone nam zlecenia wykonywać bez opóźnień i komplikacji. Dbamy o to, by wszystkie nasze ciężarówki były dobrze zaopatrzone i w świetnym stanie technicznym, dzięki czemu będą w stanie dojechać na miejsce zgodnie z planem.