Jak pandemia wpłynęła na branżę TSL?

4 marca, 2022 |

Pandemia wpłynęła na gospodarkę w nie mniejszym stopniu niż na codzienność osób prywatnych. Nie każda firma doświadczyła jednak zmian na gorsze, a niektóre branże zdają się wręcz zyskiwać na zmieniających się trendach i przyzwyczajeniach konsumentów. Jak w tej sytuacji radzi sobie branża TSL? Czy na skutek pandemii zmieniły się wyzwania, z jakimi na co dzień spotyka się działające na rynku międzynarodowym przedsiębiorstwo logistyczne i transportowe?

Pandemia a transport międzynarodowy – jak wygląda obecnie planowanie tras?

W kontekście planowania tras międzynarodowych, popytu na usługi transportowe oraz możliwości zagwarantowania terminowości dostaw bardzo ciężko traktować czas od wybuchu pandemii jako jeden spójny okres. Sytuacja w poszczególnych krajach zmieniała się bardzo dynamicznie wraz z kolejnymi falami wirusa i liczbą zarażonych w danym obszarze, skutkując wprowadzaniem kolejnych lockdownów, ograniczeń w przemieszczaniu, testów na granicy, obowiązkiem odbycia kwarantanny czy nawet zamykaniem samych granic. Takie zmiany, szczególnie ogłaszane z dnia na dzień stanowiły spore wyzwanie dla płynności działań firm transportowych. Co ważne, trudności te nie wynikały tylko z ograniczeń w przemieszczaniu, ale też z wpływu obostrzeń wprowadzanych przez rządy na sytuację finansową przedsiębiorstw w wielu branżach, co mogło skutkować na przykład ograniczonym zapotrzebowaniem na usługi transportowe.

Na szczęście powszechna już na tym etapie na terenie Unii Europejskiej dostępność testów na COVID i szczepień pozwoliły na ustabilizowanie się sytuacji i wypracowanie przez państwa jasnych reguł określających, kto i na jakich zasadach może wjeżdżać na ich teren. Pozwala to przewoźnikom na zaplanowanie tras zgodnych z obowiązującymi przepisami, co przyspiesza niezbędne formalności i zapobiega opóźnieniom.

Braki kadrowe – czy sytuacja pandemiczna wpływa na liczbę chętnych do pracy jako kierowca zawodowy?

Sam fakt istnienia trudności ze znalezieniem kandydatów do pracy jako kierowca zawodowy nie wynika bezpośrednio z sytuacji pandemicznej i był obecny już wcześniej. W ostatnich latach zauważyć można jednak zwiększone zapotrzebowanie na usługi transportowe, szczególnie w związku z szybkim rozwojem branży e-commerce. W połączeniu z postępującym wiekiem części kierowców i odchodzeniem na emeryturę prowadzi to do poważnych braków kadrowych w branży transportowej.

pracownicy firmy Marathon

Dużym plusem dla branży TSL są jednak atrakcyjne warunki zarobkowe i możliwości rozwoju, jakie oferuje. Brak rąk do pracy zachęca też pracodawców do oferowania licznych benefitów w celu przyciągnięcia nowych osób do swojej firmy. Wszystko to sprawia, że zawód kierowcy zaczyna być postrzegany jako przyszłościowe i stabilne zajęcie także przez osoby, które do tej pory nie miały z transportem ciężarowym kontaktu, są to na przykład osoby, które dotychczas pracowały w branżach szczególnie dotkniętych przez pandemię. Coraz częściej ta ścieżka kariery wybierana jest również przez kobiety.

Rynek TSL – jak pandemia wpłynęła na podejście klientów i przewoźników do organizacji dostaw?

Jeśli chodzi o podejście firm transportowych do realizacji zleceń w ramach transportu międzynarodowego, pandemia w żadnej sposób nie wpłynęła na obniżenie obowiązujących standardów — organizacja terminowych i bezproblemowych dostaw nadal jest priorytetem. Nieco inaczej wygląda jednak samo planowanie trasy i załatwianie formalności, co jest naturalnym skutkiem zasad sanitarnych obowiązujących w różnych państwach. Poza standardową dokumentacją przewozową niezbędne może być obecnie przygotowanie również odpowiednich formularzy czy posiadanie przez kierowcę certyfikatu COVID, tzw. paszport covidowy. Wymagania różnią się w zależności od trasy przejazdu i miejsca docelowego, dlatego bardzo ważne jest stałe śledzenie wprowadzanych zmian i uwzględnianie ich w przygotowaniach do transportu.

Obniżeniu nie uległy również oczekiwania klientów co do jakości usług, za jakie płacą. Zauważyć można jednak większe zrozumienie wobec komplikacji wynikających z czynników zewnętrznych i niezależnych od przewoźnika, na przykład ograniczeń związanych z chorobą lub przebywaniem na kwarantannie przez część zespołu. Jest to oczywiście niedogodność, którą firmy transportowe starają się minimalizować, na ile tylko to możliwe, w rozwiązaniu takich problemów zdecydowanie pomaga jednak większa elastyczność po stronie zleceniodawcy. Nie bez znaczenia jest też świadomość ogólnoświatowych problemów z łańcuchem dostaw i brakami produktów, która sprawia, że przedsiębiorstwa dostawy i zamówienia coraz częściej realizują z pewnym wyprzedzeniem, tworząc tym samym w pewnym sensie bufor bezpieczeństwa na wypadek nieprzewidzianych komplikacji czy opóźnień.

Wyzwania dla branży TSL spowodowane pandemią

Poza tymi omówionymi powyżej istnieje jeszcze jedna kwestia, która odbija się na funkcjonowaniu przedsiębiorstw z branży TSL — problemy z dostępnością komponentów (np. półprzewodniki) i surowców (np. aluminium). Braki powodują przestoje w produkcji nowych ciężarówek, przez co przewoźnicy chcący rozbudowywać swoją flotę często nie są w stanie zakupić nowego pojazdu czy zabudowy od ręki.

Wyzwania dla branży TSL spowodowane pandemią

Kolejnym wyzwaniem jest poruszona już wcześniej konieczność śledzenia zmian w przepisach i obostrzeniach wprowadzanych w poszczególnych państwach. Uniknięcie opóźnień i przestojów wymaga od firmy transportowej i kierowców bycia na bieżąco z aktualną sytuacją i szybkiego reagowania na ewentualne zmiany. Sytuacja ustabilizowała się jednak na tyle, że przy odpowiednim przygotowaniu i trzymaniu ręki na pulsie możliwe jest realizowanie zleceń na trasach międzynarodowych bez większych komplikacji.

Ważne jest też dbanie o to, by wszyscy pracownicy, zarówno kierowcy, jak i opiekunowie zleceń czy obsługa magazynów, byli zaznajomieni z zasadami bezpieczeństwa i stosowali się do obowiązujących zaleceń. Zachowanie odpowiedniego dystansu, monitorowanie stanu zdrowia czy zaszczepienie się, to kroki, jakie mogą podjąć członkowie zespołu, by zminimalizować ryzyko zarażenia. Pracodawca ze swojej strony może zadbać o czystość i higienę miejsca pracy czy dostęp do środków dezynfekcji. Ograniczenie ryzyka zarażenia w miejscu pracy to mniejsza liczba nieobecności z powodu choroby, a więc również mniejsze zakłócenia w działaniu firmy.

W Marathon International doskonale rozumiemy, jak cenni dla efektywności naszych działań są świetnie wyszkoleni pracownicy. Właśnie dlatego stawiamy na wieloletnią i stabilną współpracę i dbamy o atmosferę oraz przejrzyste zasady w miejscu pracy. W związku z szybkim rozwojem naszej firmy regularnie poszukujemy też nowych kandydatów, którzy dołączą do naszego zespołu. Nieustannie dbamy też o usprawnianie naszej pracy, tak by w każdej sytuacji dowozić powierzone nam towary na miejsce w terminie.